Daj mi wszystko co chce!

Wczoraj odbyła się impreza pożegnalna mojego brata, myślałam ze to będzie nico dłuższa i dziksza impreza.... a okazało się ze koniec był już o 12 w nocy. No cóż teraz jestem w fazie gdzie tylko bym chciała czegoś nowego i narzekała na brak funduszy. Dopiero teraz uświadomiłam sobie ilu rzeczy nie mam, na prawdę.... jeśli chodzi o ciuchy to jest kiepsko. Został mi tydzień w Polsce, a potem chyba tydzień wolny przed szkolą. Jutro chce iść na 'Yume' do kina, i moze gdzies jeszcze bo trzeba ten czas wykorzystać! 

Yesterday my family hosted a goodbye (leaving) party for my brother. To be honest I thought it would be more of a late night 'crazy' party, yet it ended up being just a simple party till 12 o'clock. Moreover, currently am in a phase where I want to buy everything and complain about how little money I have. Lately, I have realized how undeveloped my wardrobe is... am serious I actually don’t have many things. I have one week left in Poland and then around one week left till the school begins. Tomorrow I want to go the cinema and see 'Yuma', with the possibility of shopping some more because I really cannot waste this time!