Yesterday was very nice. We went to pink berry and to Gorky. The weather was against us though.... haha it rained twice soooo badly...there was thunder and all our clothes were wet.
Today mah besties won yay. OMG.... I am SO nervous for Paris. Like I dunno what to do..... its going to be so hard and..... I am just gonna get more depressed.
Wczorajszy dzien zaliczam do udanych. Były lody i park. Dwa razy tak padalo ze wszystko bylo mokre. Dzis juz jest dobrze bo byly dwie wygrane na Wimbledonie.. :)
Boże jak ja nie chce jechac do Paryża!! To bedzie jakas masakra... :'(
Today mah besties won yay. OMG.... I am SO nervous for Paris. Like I dunno what to do..... its going to be so hard and..... I am just gonna get more depressed.
Wczorajszy dzien zaliczam do udanych. Były lody i park. Dwa razy tak padalo ze wszystko bylo mokre. Dzis juz jest dobrze bo byly dwie wygrane na Wimbledonie.. :)
Boże jak ja nie chce jechac do Paryża!! To bedzie jakas masakra... :'(
No comments:
Post a Comment