Saturday, August 18, 2012

Lece Już...

Znalazłam jeszcze chwilkę aby napisać ten wpis, czasu jest niewiele ponieważ zaraz muszę dokończyć sie pakować i iść spac. Ale zanim to zrobię chciałabym krotko podsumować wakacje roku 2012. Prawdę mówiąc to sama nie wiem czy były udane czy nie, było dużo wspaniałych chwil... śmiesznych zdarzen i fajnych ludzi. Było tez sporo nudy... Ogółem nauczylam się paru rzeczy z tych wakacji, odkrywam trochę prawdy o sobie i wiem co zrobić aby te następne wakacje były jeszcze lepsze. Teraz smuci mnie tylko to ze dopiero za rok zobaczę moja przyjaciółkę, dom oraz wrócę do tych beztroskich czasów. 


I found a minute to write this post even though I still need to finish packing. I just want to shortly summarize the summer vacation of 2012. To tell you the truth I am not sure if I feel 100% satisfied with this summer, there was many great moments... funny situations and many cool people. There was also a lot of boredom... At the end I learned some things about myself and I know what to do to make the next summer way better. Now I am just sad that only in a year I will see my best friend, my house and return to those careless nights. 




No comments:

Post a Comment